Wieczór historyczny w Jeżyckim Centrum Kultury

ODPOWIEDZ
Janusz
Posty: 26
Rejestracja: 12 paź 2017, o 20:19

Wieczór historyczny w Jeżyckim Centrum Kultury

Post autor: Janusz »

Może już trochę późno z tym powiadomienie, ale od wczorajszego dnia jestem uczestnikiem tego forum.
W dniu dzisiejszym odbędzie się Wieczór historyczny w Jeżyckim Centrum Kulturalnym "Restauracja Stara Prochownia" przy ulicy Jackowskiego 5 -7 prelekcja Jarosława Jerzaka p.t. "Walki o Poznań - 516 Pułk Czołgów (miotaczy ognia). Wstęp wolny.
Organizator Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji Fort III.
W imieniu organizatora, którego jestem członkiem zapraszam.
Awatar użytkownika
Yard
.
.
Posty: 5235
Rejestracja: 30 gru 2009, o 18:03
Lokalizacja: Poznań&Kościan

Re: Wieczór historyczny w Jeżyckim Centrum Kultury

Post autor: Yard »

I jak po wieczorku ? Jakieś nowości? Ciekawostki?
Janusz
Posty: 26
Rejestracja: 12 paź 2017, o 20:19

Re: Wieczór historyczny w Jeżyckim Centrum Kultury

Post autor: Janusz »

Na wstępie przepraszam, że dopiero dzisiaj odpisuje, ale zmogła mnie choroba. Co do samego spotkania. No cóż, rewelacji, nowości czy też ciekawostek nie było i ja się specjalnie nie czuję tym zaskoczony. Temat dość trudny, bo informacji u nas relatywnie niewiele. Być może w archiwach poradzieckich coś by się jeszcze znalazło. Taka sytuacja wymaga od prelegenta pewnej ekwilibrystyki słownej w danym temacie, aby spotkanie sprawiało wrażenie ciekawego. Jarka Jerzaka znam osobiście i wiem, że nie jest to typ człowieka jak to się obecnie modnie nazywa medialnego umiejącego zrobić coś z niczego i z tym popłynąć. To człowiek entuzjasta, szczery, chętny, zakochany w broni pancernej na co niewątpliwie miała wpływ zasadnicza służba wojskowa w broni pancernej jako załogant czołgu T-55. Można go spotkać na imprezach organixowanych w Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli gdzie „obsługuje” T-34-85. Ma też w swoim dorobku współautorstwo z Maciejem Karalusem w opracowaniu pt. „ Pancerna rezerwa uderzeniowa Poznań 1945” jak i samodzielne opracowanie pt. „Sowieckie jednostki pancerne w walkach o Poznań”. Obydwa opracowania zostały wydane w cyklu „Festung Posen 1945”. No to skoro przewidywałem, domyślałem się, że spotkanie może nie być zbyt atrakcyjne to poco zachęcałem do wzięcia w nim udziału. O tuż jestem zwolennikiem takich bezpośrednich spotkań między ludźmi. W obecnej dobie mediów praktycznie można by z domu nie wychodząc, aby za pośrednictwem internetu zdobyć interesujący zasób wiedzy, ba można tą samą drogą, dokonać, załatwić masę innych spraw, ale nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Jestem zwolennikiem takich spotkań. Nie ukrywam też, że namawiam do organizowania tego typu spotkań, różne towarzystwa historyczne związanych z Poznaniem. Więc siłą rzeczy bywają spotkania ciekawe i udane jak i odwrotnie. Bywają swobodne, gdzie można zamówić sobie coś do wypicia (kawa, piwo) i są też typowe dość sztywne. Są miejsca ciekawe jak Pub Colomb (zwłaszcza dolne piętro), Stara Prochownia jak i świetlice szkolne a więc pomieszczenia dość typowe bez własnego uroku. Jest też w tych lokalach odpowiednie wyposażenie jak ekran, rzutnik itp. Myślę, że i tu na forum jest sporo uczestników, którzy mieli by coś do przekazania, opowiedzenia.
ODPOWIEDZ